Dawno już nie nie robiłam, nie wrzucałam, nie pisałam... Miałam mały przestój z biżuterią, ale, ale, wróciłam do pracy z ogromnym rozmachem. Drugi weekend lutego miałam iście biedronkowy, mocno energrtyzujący czerwienią. Dokładne relacja z przebiegu pracy tutaj. Zapraszam do poczytania i obejrzenia zdjęć :)
A tu efekt końcowy, czyli sznurkowe bransoletki z biedronkami (tu można obejrzeć jeszcze kolczyki :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz